Zagraniczni inwestorzy wchodzący na ukraiński rynek odbudowy przywiozą własnych specjalistów, co zwiększy koszty projektów.


Ukraińska branża budowlana cierpi na niedobór personelu, więc deweloperzy zaczęli podnosić wynagrodzenia. Eksperci zauważają, że przyciąganie migrantów było i nadal jest standardową praktyką, ale od początku liczba takich migrantów znacznie się zmniejszyła, a obecnie nie ma napływu zagranicznej siły roboczej na dużą skalę. Jednak firmy obliczają możliwości przyciągnięcia migrantów zarówno z pobliskich krajów, jak i z bardziej odległych krajów Azji i Afryki.
Ukraiński Związek Przemysłowców i Przedsiębiorców zwraca uwagę na fakt, że duże zagraniczne firmy wchodzące na ukraiński rynek odbudowy będą importować własnych specjalistów i podnosić koszty takich projektów.
„Dlatego do każdego przypadku należy podchodzić indywidualnie, najpierw zastanowić się, kto go finansuje. Jeśli znaczna część finansowania pochodzi z budżetu państwa, to jesteśmy za tworzeniem miejsc pracy wśród naszych obywateli. Jeśli lwią część finansowania stanowią środki od inwestorów zagranicznych, firm itp., to być może zaangażowanie ich specjalistów jest uzasadnione” – zauważył przewodniczący Związku Anatolij Kinach.