Zachodni sojusznicy zwiększają presję na Moskwę, ponieważ Trump skraca termin zgody Putina na rozejm z 50 do 10-12 dni.


Według Władysława Własiuka, ukraińskiego komisarza ds. sankcji przy prezydencie Wołodymyrze Zełenskim, UE pracuje już nad 19. pakietem rosyjskich sankcji. Kijów przedłożył Brukseli swoje propozycje, w tym nowe ograniczenia dotyczące rosyjskiej infrastruktury naftowej, takie jak kapitanowie floty cieni, terminale morskie, infrastruktura portowa i firmy ubezpieczeniowe.
Ukraina dostosowała już swoje krajowe środki ograniczające do 18. pakietu sankcji UE. Sankcje zostały również skierowane przeciwko 95 przedsiębiorstwom i osobom fizycznym dostarczającym krytyczne materiały do kompleksu wojskowo-przemysłowego wroga.
W międzyczasie prezydent USA Donald Trump powiedział, że skraca wcześniej ogłoszony 50-dniowy termin dla Putina na osiągnięcie rozejmu z Ukrainą do 10-12 dni, począwszy od wczoraj. Po tym okresie USA mogłyby nałożyć 100% cła na rosyjskie towary i nałożyć dodatkowe opłaty, które spadłyby na kraje, które kupują rosyjski eksport, taki jak ropa naftowa. Jednak USA i Chiny mogą przedłużyć tak zwany rozejm taryfowy na 90 dni podczas rozmów w Sztokholmie, które rozpoczęły się 28 lipca, potencjalnie komplikując wdrożenie wszelkich potencjalnych sankcji.