Wojna skończy się tam, gdzie się zaczęła: Ukraina stwarza warunki do ataków F-16 na Krym.
Zachodni eksperci uważają, że jeśli Ukraina wygra wojnę z Rosją, stanie się to na tymczasowo okupowanym półwyspie krymskim. Centrum Studiów Strategicznych w Hadze twierdzi, że Ukraina „przygotowuje grunt” pod przyszłe naloty po przybyciu myśliwców F-16. Siły obronne uderzają obecnie w rosyjską broń na półwyspie i atakują Most Krymski, aby zakłócić logistykę okupanta. Ukraina niszczy również rosyjskie naziemne systemy obrony powietrznej.
„Jeśli ograniczona liczba myśliwców może mieć realny wpływ, to właśnie na Krymie i nad Morzem Czarnym, które stanie się w pełni dostępne po rozwiązaniu problemu obrony powietrznej na Krymie” – zauważają eksperci.
Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych uważa, że utrata Krymu przez Rosję pozwoli Ukrainie wykorzystać go jako kartę przetargową w przyszłych negocjacjach.
Centrum Analiz Polityki Europejskiej jest przekonane, że przywrócenie przez Ukrainę kontroli nad Morzem Czarnym i zwrot półwyspu, a nawet wywieranie wystarczającej presji na te terytoria, aby zagrozić Putinowi, „będzie oznaczać koniec wojny”.