Wczoraj kanclerz Niemiec Angela Merkel zadzwoniła do prezydenta Rosji Władimira Putina, by omówić kompromis,
czwartek, 22 lipca, 2021
czyli porozumienie, które ma umożliwić otwarcie wartego 9,5 mld euro rurociągu jesienią tego roku. W związku z planowanym przez Angelę Merkel ustąpieniem po wyborach do Bundestagu 27 września, Zieloni, główni przeciwnicy jej partii, byli oburzeni. „W czasie, gdy Putin wywiera ogromną dyplomatyczną i militarną presję na Ukrainę i po raz kolejny kwestionuje suwerenność tego kraju, Waszyngton i Berlin wysyłają do Moskwy złe sygnały” – powiedział Oliver Krischer, wiceprzewodniczący grupy parlamentarnej partii, oraz Manuel Sarrazin, rzecznik ds. polityki wschodnioeuropejskiej.