W obliczu przygotowań Rosji do konfrontacji z Europą, administracja Trumpa rozważa rezygnację z dowództwa operacjami wojskowymi NATO w Europie.

Rosja zwiększa swoje inwestycje w obronność i przygotowuje się do konfliktu z Europą – oświadczyła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

„A w czasie, gdy te zagrożenia rosną, widzimy, że nasz wieloletni partner, USA, przenosi swój punkt ciężkości na region Indo-Pacyfiku” – dodała.

Von der Leyen podkreśliła, że Europa musi wzmocnić swoją postawę obronną, zwiększyć wydatki na obronność, inwestować w obronę powietrzną i rakietową oraz zwiększyć produkcję broni, a także wzmocnić swoje wsparcie dla Ukrainy.

„Musimy uczynić Ukrainę tak silną, aby była zbyt potężna dla potencjalnych najeźdźców. Musimy inwestować w zdolność Ukrainy do odstraszania agresora, uniemożliwiając mu osiągnięcie sukcesu” – podkreśliła przewodnicząca KE.

„Aby osiągnąć te cele, utworzymy wspólną grupę roboczą z Ukrainą w celu koordynowania pomocy wojskowej z UE” – oświadczyła von der Leyen.

Tymczasem USA rozważają odejście od 75-letniej tradycji dowodzenia operacjami wojskowymi NATO w Europie w ramach cięcia kosztów. To może sygnalizować wycofanie się USA z Sojuszu.