W ciągu 1000 dni wojny polskie firmy otworzyły w Ukrainie 300 spółek i przygotowują się do jej odbudowy.
Eksperci uważają, że Ukraina może stać się taką samą szansą dla polskich firm, jaką Polska była dla firm niemieckich na początku lat 90-tych. Polskie firmy nie opuszczają Ukrainy, choć wiele z nich „przetrwało i czeka na lepsze czasy”. Od początku wojny polscy przedsiębiorcy zarejestrowali w Ukrainie około 300 firm.
„Chociaż większość z nich ma niewielki kapitał, są one trampoliną do dalszej ekspansji” – powiedział Jacek Piechota, współprezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej.
Polska Agencja Inwestycji i Handlu naliczyła 3 022 polskie firmy zainteresowane odbudową Ukrainy po wojnie. Istotną rolę może odegrać unijny program Instrument na rzecz Ukrainy z gwarancjami w wysokości 7 mld euro. Polskie firmy czekają na decyzję rządu w sprawie udziału w tym programie, co może wpłynąć na ich konkurencyjność w porównaniu z firmami z innych krajów UE.