USA i UE dążą do lepszego uzbrojenia Kijowa, a Estonia przeznaczy 0,25% swojego PKB na pomoc wojskową dla Ukrainy przez cztery lata.
Przedstawiciele Białego Domu spotkali się z liderami branży technologicznej i obronnej, aby omówić wsparcie dla dostępu Ukrainy do zaawansowanych amerykańskich technologii wojskowych. Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan, zwołał spotkanie, aby „zwiększyć nacisk na pomoc Ukrainie w przezwyciężeniu kluczowych wyzwań technologicznych, które hamują postęp i rozmach na polu bitwy”.
Z kolei kanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwał inne kraje UE do zapewnienia Ukrainie większego wsparcia wojskowego w tym roku. Jego zdaniem planowane na ten okres dostawy zaopatrzenia są zbyt małe. Scholz uważa, że do następnego szczytu, który odbędzie się 1 lutego, UE powinna mieć jak najdokładniejszy obraz tego, jaki wkład europejscy partnerzy wniosą we wsparcie Ukrainy w tym roku.
Tymczasem Estonia planuje zapewnić Ukrainie wsparcie wojskowe w wysokości 0,25% swojego PKB w ciągu najbliższych czterech lat. Ponadto kraj ten zapewni Ukrainie 14 mln euro rocznie na odbudowę i powiązane projekty w nadchodzących latach.