Ukraina przyspiesza negocjacje w sprawie dostarczenia lotnictwa i rakiet dalekiego zasięgu,
poinformował doradca szefa Kancelarii Prezydenta Mychajło Podolak. Dodał, że partnerzy Ukrainy rozumieją logikę stojącą za prośbami i ich potencjalny wpływ na wojnę. W szczególności Ukraina potrzebuje lotnictwa do osłony pojazdów pancernych, które dostarczył Zachód. Jak również drastycznie zmniejszy to krytyczne narzędzie rosyjskiej armii, jakim jest artyleria lufowa. Ukraina potrzebuje rakiet dalekiego zasięgu, które zniszczą magazyny broni Rosji. Zdaniem Podolyaka, taka sama sytuacja występuje na okupowanym Krymie, gdzie okupanci posiadają ponad 100 magazynów o różnej specyfikacji, dostarczających amunicję na linie frontu. Doradca prezydenta zauważył jednak, że zachodni sojusznicy Ukrainy wahają się, czy dostarczyć tę rozpaczliwie potrzebną broń z powodu obawy przed zmianami w globalnej architekturze na tle wojny na Ukrainie.