Ukraina potrzebuje co najmniej 65 miliardów dolarów rocznie finansowania zewnętrznego, aby utrzymać gospodarkę w dobrej kondycji i kontynuować odpieranie rosyjskiego agresora.


Prezydent Wołodymyr Zełenski w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że Ukraina musi zamknąć roczny deficyt budżetowy w wysokości około 40 miliardów dolarów, a dodatkowe 25 miliardów dolarów potrzebne jest na krajową produkcję pocisków rakietowych, dronów, elektronicznych systemów bojowych oraz innego wymaganego sprzętu i materiałów eksploatacyjnych. W sumie Ukraina potrzebuje 65 miliardów dolarów finansowania. Wspomniał, że rozpoczął dyskusje na temat finansowania z przywódcami UE, USA, NATO, Francji i Wielkiej Brytanii. Według Zełenskiego „nadal istnieje program finansowania naszej armii w przyszłości”. „Jest to część zdolności obronnych Ukrainy i część bezpieczeństwa całej Europy.
Wcześniej Europejczycy odmawiali finansowania naszych pensji wojskowych, a jedynie broni. Ale okazuje się, że nasze wojsko może być dokładnie tą bronią, która chroni wszystkich” – wyjaśnił prezydent. Tymczasem Oleksandr Paraszcij, szef działu badań w Concorde Capital, uważa, że rzeczywisty deficyt Ukrainy na pokrycie wszystkich wydatków wojskowych i budżetowych, które mają być finansowane z pomocy zagranicznej w latach 2025-2026, będzie mniej więcej taki sam jak w 2024 r. – około 90 mld USD.