Ukraina ostro zareagowała na prowokacyjne oświadczenie NATO dotyczące ustępstw terytorialnych.

Po tym, jak urzędnik NATO Stian Jensen zasugerował, że Ukraina może uzyskać członkostwo w NATO i zakończyć wojnę w zamian za oddanie terytorium Rosji, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow powiedział, że Ukraina nie odda swoich ziem za członkostwo w Sojuszu.

Deputowany ukraińskiego parlamentu Dawyd Arachamia podkreślił, że takie rozmowy tylko zachęcają do agresji. Moskwie podoba się ten pomysł, ponieważ legitymizuje wojny agresji i podważa prawo międzynarodowe. Arachamia podkreślił również, że oddanie terytoriów nie oznacza końca wojny.

Doradca szefa kancelarii prezydenta, Mychajło Podolak, powiedział, że próby zachowania porządku światowego i ustanowienia „złego pokoju” poprzez triumf Putina nie przyniosą światu pokoju, ale przyniosą wstyd i dalszą wojnę.