Ukraina ma kilka pryncypialnych zastrzeżeń w ramach planu pokojowego, ale Trump uważa, że Zełenski jest gotowy oddać Krym w imię pokoju.


Rzecznik MSZ Heorhij Tychyj oświadczył, że Ukraina nie uzna Krymu ani żadnej innej części swojego terytorium za rosyjską, nie zgodzi się na ograniczenia dotyczące jej przemysłu wojskowego lub obronnego i nie zaakceptuje ograniczeń pomocy wojskowej od partnerów ani zakazu udziału w sojuszach. Ukraina nalega również, aby jakiekolwiek porozumienie pokojowe było oparte na prawie międzynarodowym, a nie na kapitulacji i podkreśla znaczenie jasnych gwarancji bezpieczeństwa.
Jednocześnie prezydent USA Donald Trump uważa, że prezydent Zełenski może być skłonny oddać Krym w zamian za pokój.
Tymczasem niemiecki minister obrony Boris Pistorius stwierdził, że Ukraina nie powinna przyjmować oferty Trumpa dotyczącej zrzeczenia się terytorium w zamian za zawieszenie broni z Rosją, ponieważ byłoby to podobne do kapitulacji. Zauważył, że Kijów zdaje sobie sprawę, że aby osiągnąć trwałe i prawdziwe zawieszenie broni, może być konieczne zrzeczenie się niektórych terytoriów, „ale nie powinny one iść tak daleko, jak propozycja amerykańskiego prezydenta”.