Tylko jeden kraj blokuje negocjacje w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE.


UE jest bliska osiągnięcia konsensusu w sprawie rozpoczęcia rozmów akcesyjnych z Ukrainą, a jedynym krajem, który obecnie się temu sprzeciwia, są Węgry. Dwudziestu sześciu z 27 członków UE uważa, że Ukraina zasługuje na rozpoczęcie negocjacji nie tylko dlatego, że spełnia wymagania, ale także ze względu na kontekst geopolityczny.
„Wszyscy jesteśmy przekonani, że negocjacje powinny być otwarte. A teraz pytanie brzmi, czy Orban się do nich przyłączy” – mówią dyplomaci.
Premier Węgier Viktor Orban ostrzegł, że przystąpienie Ukrainy do UE w czasie wojny może bezpośrednio zaangażować UE w konflikt.
Orban ogłosił również wyniki „referendum konsultacyjnego”, w którym 2,168 miliona Węgrów zagłosowało za „nie możemy podjąć ryzyka związanego z przystąpieniem Ukrainy do UE”. Według Orbana stanowi to 95% osób, które wzięły udział w ankiecie. Populacja Węgier przekracza 9,5 miliona, z około 7,8 miliona zarejestrowanych wyborców. W oparciu o te liczby, około 29% Węgrów wzięło udział w „referendum” Orbana.
Węgierska opozycja twierdzi, że tylko około 600 000 Węgrów wzięło udział w głosowaniu.