Trump mówi, że zakończenie wojny przeciwko Ukrainie zajmie miesiące; Zełenski przygotowuje się do spotkania z nowym prezydentem USA.
Doradcy przyszłego prezydenta USA Donalda Trumpa przyznali, że osiągnięcie porozumienia pokojowego między Ukrainą a Rosją zajmie miesiące, a nie jeden dzień, jak obiecał Trump podczas kampanii wyborczej. Dwóch współpracowników amerykańskiego prezydenta-elekta stwierdziło, że rozważają kilkumiesięczny okres jako konieczny do zakończenia wojny w Ukrainie.
Oceny doradców Trumpa pokrywają się z komentarzami nowego specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy i Rosji Keitha Kellogga, który niedawno powiedział, że chciałby zakończyć wojnę w ciągu 100 dni. Były ambasador USA w Ukrainie John Herbst uważa jednak, że nawet warunki Kellogga są zbyt optymistyczne.
Z kolei prezydent Zełenski powiedział, że jego zespół pracuje nad zorganizowaniem spotkań z przyszłym szefem Białego Domu i jego administracją, których kluczowym tematem będzie zakończenie wojny z silnymi gwarancjami bezpieczeństwa. Jednocześnie ukraińskie władze nie zrezygnowały z zasady nieprowadzenia osobistych negocjacji z rosyjskim dyktatorem Putinem.