Scholz i Rutte radzą NATO i UE, by się zbroiły.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, komentując nowy incydent uszkodzenia podwodnego kabla na Morzu Bałtyckim, zauważył zagrożenie stwarzane przez rosyjską flotę cieni i podkreślił potrzebę zwiększenia wydatków na obronę. Scholz przypomniał, że NATO jest gwarantem wspólnego bezpieczeństwa, a wielu członków Sojuszu znacznie zwiększyło ostatnio swoje wydatki na obronę.
„Musimy wzmocnić europejską część NATO i dalej zwiększać wydatki na obronę” – dodał. Scholz podkreślił również potrzebę dalszego wspierania Ukrainy w jej obronie przed rosyjską agresją.
Jednocześnie sekretarz generalny NATO Mark Rutte podkreślił, że cel 2% PKB wydatków na obronę dla każdego kraju NATO, który został ustanowiony 10 lat temu, jest przestarzały, więc członkowie Sojuszu muszą podnieść poprzeczkę, ponieważ wymagają tego wyzwania, przed którymi stoi obecnie NATO. Rutte wspomniał wcześniej o 3,7% PKB jako możliwym punkcie odniesienia. Kwestia podniesienia docelowego poziomu wydatków zostanie omówiona na szczycie w Hadze latem 2025 roku.
Prezydent USA Donald Trump wzywa do zwiększenia docelowego poziomu wydatków NATO do 5% PKB dla każdego kraju członkowskiego.