Rosja próbuje zmusić społeczność międzynarodową do uznania jej własności Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej (ZEJ).


Rosyjskie wojska chcą też wykorzystać rosnące zagrożenie dla stacji do odstraszenia przyszłej ofensywy wojsk ukraińskich, twierdzą analitycy ISW. Do realizacji swoich celów Rosja planuje wykorzystać personel MAEA w ZEJ. Eksperci przypominają, że 10 lutego MAEA ogłosiła przesunięcie rotacji personelu swojej misji w ZEJ ze względów bezpieczeństwa. Dyrektor generalny agencji Rafael Grossi powiedział 9 lutego, że sytuacja pozostaje niestabilna, a 28 lutego w pobliżu ZEJ doszło do dwudziestu detonacji, co spowodowało krótkotrwałe odłączenie zapasowej linii energetycznej. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji oświadczyło, że Departament Zdrowia i Bezpieczeństwa ONZ odłożył rotację personelu MAEA na czas nieokreślony bez ważnych powodów. Ponadto rosyjskie władze okupacyjne oskarżyły zachodnie służby specjalne o zakłócenie rotacji personelu MAEA w ZEJ.