Rosja obawia się o członkostwo Ukrainy w NATO,

podało RadioSvoboda. Rzecznik Kremla, Dmitrij Peskow, powiedział, że Rosja stanowczo sprzeciwia się idei członkostwa Ukrainy w NATO i dodał, że Putin wielokrotnie zwracał uwagę, że kwestia potencjalnego rozszerzenia infrastruktury NATO na terytorium Ukrainy „przekroczyłaby czerwone linie”. Przemawiając w Kijowie, ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba ostro odrzucił pojęcie rosyjskiej „czerwonej linii” poza własnymi granicami. „’Czerwone linie’ Putina są ograniczone do granic Rosji” – napisał na Twitterze. „Po naszej stronie granicy ukraińsko-rosyjskiej możemy sami wymyślić, co robić w interesie Ukraińców, a także bezpieczeństwa Ukrainy i Europy”.