Rosja musi być ścigana za zbrodnie wojenne w Ukrainie, mówi premier Finlandii po wizycie w Buczy.
Premier Finlandii Sanna Marin przybyła do Kijowa na spotkanie z prezydentem Zełenskim, a także odwiedziła miasta Irpin i Bucza, gdzie Rosja dopuściła się zbrodni wojennych. Po wysłuchaniu zeznań mieszkańców na temat rzekomych okrucieństw popełnionych przez rosyjskich żołnierzy, Marin podkreśliła, że Finlandia wspiera Ukrainę i Międzynarodowy Trybunał Karny w ściganiu sprawców. Zgodnie z oświadczeniem fińskiego rządu, „nie będzie miejsca na bezkarność”. Podczas wizyty Marin zdecydowanie potępiła działania Rosji w Ukrainie, nazywając je „rażącym naruszeniem Karty Narodów Zjednoczonych i prawa międzynarodowego”, jak napisano w oświadczeniu. Zapowiedziała plany dodatkowego wsparcia dla Ukrainy, pomoc w uzyskaniu członkostwa w UE oraz zwiększenie dostaw broni.