Rosja dąży do utrzymania tranzytu gazu do UE przez Ukrainę, ale Kijów jest temu przeciwny, choć kilka państw UE jest tym zainteresowanych.
Rosja chce kontynuować dostawy gazu do UE za pośrednictwem ukraińskiego systemu transportu gazu po wygaśnięciu obecnego kontraktu tranzytowego pod koniec roku, powiedział rosyjski wicepremier Ołeksandr Nowak.
„Tranzyt przez jej terytorium zależy od Ukrainy. To zależy od ich chęci. Rosja jest gotowa do dostaw” – dodał Nowak.
Jednocześnie prezydent Zełenski powiedział, że nasz kraj nie chce przedłużać kontraktu gazowego z Rosją, ponieważ nie chce, aby agresor zarabiał na Ukrainie.
„Obecnie rozważane są alternatywne kroki, w jaki sposób możemy wykorzystać gazociąg. Negocjacje trwają” – powiedział.
Jedną z opcji jest zastąpienie rosyjskiego gazu gazem azerskim. Zakończenie przez Europę umowy tranzytowej rodzi sprzeczne kwestie. Z jednej strony jest to szansa na zmniejszenie zależności od rosyjskiego gazu; z drugiej strony niektóre kraje UE opowiadają się za kontynuacją dostaw. Na przykład Austria otrzymała wiosną ponad 80% gazu z Rosji. Węgry, Słowacja i Czechy również w dużym stopniu zależą od rosyjskiego gazu.