Pomimo sankcji, Rosja kupuje amerykańskie naboje snajperskie i inną amunicję z UE, a elektronika używana w rosyjskich pociskach jest produkowana w USA.
Jak pisze Politico, objęte rosyjskimi sankcjami firmy Promtechnologia, która produkuje karabiny Orsis T-5000, i Tetis kupiły setki tysięcy nabojów wyprodukowanych przez amerykańską firmę Hornady. Naboje te zostały wyróżnione w filmie wideo Wagnerytów, w którym snajper chwali karabin Orsis T-5000 i zauważa, że używa on zachodniej amunicji kalibru 338.
Dziennikarze udokumentowali te dostawy amunicji, wykorzystując dane z rosyjskiego rejestru państwowego i międzynarodowych kodów klasyfikacji celnej. Podczas śledztwa publikacja znalazła również deklaracje kilku innych rosyjskich firm dotyczące amunicji produkowanej w Niemczech, Finlandii i Turcji.
Ponadto, według grupy Yermak-McFaul, firmy z USA odpowiadają za 81% komponentów elektronicznych, Szwajcaria – 8%, a Japonia i Niemcy – po 3,5%. Komponenty elektroniczne do pocisków rakietowych trafiają do Federacji Rosyjskiej głównie za pośrednictwem krajów trzecich.