Polska blokada granicy rozciąga się na Niemcy i Litwę, a polscy przewoźnicy dołączą do rolników na granicy z Ukrainą.


Polscy przewoźnicy planują wznowić protesty na granicy z Ukrainą od 1 marca. Ich protesty zostały wstrzymane w styczniu tego roku.
Jak podaje RMF FM, przewoźnicy chcą przyłączyć się do blokady czterech przejść granicznych. Skarżą się, że Ukraińcy wypychają ich z rynku. Domagają się przywrócenia systemu zezwoleń transportowych.
Tymczasem polscy rolnicy zablokowali przejście graniczne z Niemcami w pobliżu Frankfurtem nad Odrą. Ruch został zablokowany także po stronie niemieckiej. W Niemczech rolnicy protestują przeciwko planowanemu zmniejszeniu dopłat do rolniczego oleju napędowego.
Ponadto 1 marca polscy rolnicy chcą zablokować punkt kontrolny na granicy z Litwą. Strajkujący będą sprawdzać, czyje produkty rolne są przewożone przez polsko-litewską granicę.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, komentując sytuację na granicy z Polską, podkreślił, że wykorzystywanie Ukrainy do wywierania presji na instytucje europejskie jest nieuczciwe.