Połowa krajów G20 nie popiera amerykańskich i europejskich sankcji wobec Rosji.
Również państwa te sprzeciwiają się izolacji Federacji Rosyjskiej – podaje Bloomberg. Zauważa się, że G20, w przeciwieństwie do G7, nie wspiera aktywnie Ukrainy w walce z rosyjską agresją. Do tej pory tylko 10 z tych krajów przyłączyło się do międzynarodowych sankcji wobec Rosji. Według publikacji, urzędnicy z krajów zachodnich udali się na tournée po Azji Południowo-Wschodniej i Afryce, aby stworzyć większą koalicję przeciwko Federacji Rosyjskiej, ale nie zwiększyli wsparcia przeciwko Rosji. Chociaż niektóre kraje G20 nie pomagają Moskwie w obchodzeniu sankcji, to sprzeciwiają się jej izolacji gospodarczej. Chiny, jako czołowy zwolennik Rosji po rozpoczęciu wojny w Ukrainie, wielokrotnie zwiększały wydatki na rosyjskie surowce energetyczne. Niejednogłośne stanowiska G20 uniemożliwiają powodzenie inicjatywy USA w sprawie ograniczenia światowych cen ropy z Rosji.