Pentagon nie obawia się eskalacji w związku z wydarzeniami w obwodzie kurskim; Kijów ponownie prosi Waszyngton o pozwolenie na użycie ATACMS na terytorium Rosji.
Pentagon nie jest zaniepokojony możliwym wzrostem napięć z Federacją Rosyjską po wtargnięciu Ukrainy do regionu Kurska, powiedziała zastępca sekretarza prasowego Pentagonu Sabrina Singh. Podkreśliła, że Ukraina ma prawo zrobić wszystko, co możliwe, aby odzyskać swoje suwerenne terytorium, a wydarzenia w regionie Kurska wpisują się w ten scenariusz.
„Będziemy nadal wspierać Ukrainę zdolnościami i systemami, których potrzebuje. Nie uważamy, że prowadzi to do eskalacji” – powiedziała Singh.
Dodała, że postępy Ukrainy w regionie Kurska są zgodne z polityką USA, chociaż Stany Zjednoczone nadal nie popierają ataków dalekiego zasięgu na terytorium Rosji. Mimo to Kijów po raz kolejny poprosił Waszyngton o pozwolenie na uderzenie w cele wewnątrz Rosji pociskami dalekiego zasięgu ATACMS. Jak zauważa WP, pomogłoby to ukraińskim siłom utrzymać terytoria w regionie Kurska przez pewien czas.
„Zapewni to dźwignię niezbędną do negocjacji z Rosją” – powiedział niewymieniony z nazwiska doradca Zełenskiego.