Opinie ukraińskich ekspertów ds. energii różnią się co do czasu trwania zimowych przerw w dostawie prądu.
Deficyt generacji w zimie i przerwy w dostawie prądu są nieuniknione, a w najlepszym przypadku nie będzie energii elektrycznej przez maksymalnie pięć godzin dziennie, powiedział DTEK. I to pod warunkiem, że Rosja nie wyrządzi dalszych szkód w systemie energetycznym, a temperatury nie spadną poniżej -15 stopni.
Głównym problemem tej zimy są uszkodzenia głównych elektrowni, a nie podstacji, z których większość jest chroniona przez schrony i jest szybko naprawiana, zauważył były szef Ukrenergo Wołodymyr Kudrycki.
„Deficyty i przerwy w dostawie prądu są nieuniknione. Pytanie tylko, jak duże one będą” – powiedział.
Obecny szef Ukrenergo, Ołeksij Brecht, zauważył, że Ukraina może przetrwać zimę bez ograniczeń energii elektrycznej, pod warunkiem, że temperatura nie spadnie poniżej zera. Jeśli będzie -10 lub -15 stopni przez trzy dni lub dłużej, wówczas deficyt systemu energetycznego może wynieść 2000-2 500 MW, co może równać się dwóm rundom przerw w dostawie prądu (około ośmiu godzin dziennie). Wartości te są marginalne, a firma opracowała kilka czynników kompensacyjnych w celu zmniejszenia deficytu.