Niewypłacalność Rosji stała się faktem.
Niewypłacalność Rosji stała się bardziej prawdopodobna po tym, jak amerykańscy regulatorzy rynku obligacji ogłosili, że Kreml nie wywiązał się ze swoich zobowiązań do obsługi rosyjskiego długu publicznego, oferując wierzycielom spłatę odsetek w rublach za obligacje denominowane w dolarach amerykańskich. Według WSJ, płatności w rublach dokonano 6 kwietnia po tym, jak amerykański bank JPMorgan odmówił przelania 649 mln dolarów posiadaczom rosyjskich obligacji, które znajdują się na kontach rosyjskiego banku centralnego, zamrożonych w wyniku sankcji. Jeśli Rosja nie zapłaci tej kwoty do 4 maja, kiedy to upływa okres karencji, formalnie znajdzie się w stanie niewypłacalności lub, jak piszą analitycy Moody’s, taka sytuacja „może być uznana za niewypłacalność”.