Kreml użył ponad 1200 dronów i ponad 100 pocisków rakietowych przeciwko Ukrainie w ciągu tygodnia.


W ciągu ostatniego tygodnia siły rosyjskie wystrzeliły 114 pocisków rakietowych, ponad 1270 dronów i prawie 1100 bomb kierowanych przeciwko Ukrainie, powiedział prezydent Zełenski. Kolejny duży atak miał miejsce w nocy 29 czerwca, kiedy Rosja rozmieściła 477 bezzałogowych samolotów uderzeniowych i symulatorów dronów wraz z 60 pociskami rakietowymi.
W miejscowości Smila w obwodzie czerkaskim wrogowie zaatakowali budynki mieszkalne, raniąc 11 osób, w tym dwoje dzieci. Zniszczona została uczelnia wyższa Narodowego Uniwersytetu Technologii Spożywczych.
Obiekt przemysłowy został trafiony we Lwowie, a w Połtawie od spadających gruzów wybuchł pożar w budynku handlowym. Uszkodzony został dworzec kolejowy Połtawa-Piwdenna wraz ze stacjami podmiejskimi, wagonami i budynkami administracyjnymi.
W Mykołajowie wybuchł pożar w obiekcie infrastrukturalnym z powodu rosyjskiego uderzenia, a w Zaporożu uszkodzony został zakład produkcyjny.
Podczas rosyjskich ataków i obrony ukraińskiego nieba pilot F-16 Maksym Ustymenko zginął po zestrzeleniu siedmiu celów.
Dzień wcześniej wróg wystrzelił nad Dnieprem najnowszą rakietę-bombę Grom-E1, hybrydę bomby kierowanej i pocisku rakietowego, którą ukraińska obrona powietrzna skutecznie przechwyciła.
Tego samego dnia Rosja uderzyła w 21-piętrowy budynek mieszkalny w Odessie, zabijając jedną rodzinę i raniąc 14 osób, w tym dzieci.