Korytarze solidarności są zagrożone z powodu strajku polskich przewoźników na granicy z Ukrainą.
Państwowa Służba Graniczna poinformowała o rozpoczęciu blokady ruchu towarowego na przejściach granicznych Jagodzin-Dorohusk, Krakowiec-Korczowa i Rawa-Ruska-Hrebene w dniu 6 listopada. Organizatorzy protestu planują zezwolić na przejazd jednej ciężarówki na godzinę, a także ciężarówek z ładunkami bezpieczeństwa, towarami humanitarnymi oraz przewożących zwierzęta, łatwo psujące się produkty itp.
Polscy przewoźnicy mają pozwolenie na strajk do stycznia. Ich niezadowolenie jest związane z konkurencją po liberalizacji transportu międzynarodowego między Ukrainą a UE.
Jednocześnie Ukraina jest otwarta na negocjacje w tej sprawie. Jak powiedział doradca szefa kancelarii prezydenta Mychajło Podolak, Polska jest kluczowym partnerem tranzytowym, przez który przepływają wszystkie niezbędne dostawy.
Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz wezwał polskich przewoźników do zaprzestania blokowania granicy z Ukrainą, ponieważ może to zagrozić korytarzowi solidarności z UE.