Kijów odzyskał kontrolę nad handlem w portach Morza Czarnego.
Pomimo rosyjskich gróźb, stały strumień statków transportuje zboże i metale z Ukrainy miesiąc po tym, jak pierwszy statek przepłynął przez nowy korytarz żeglugowy na Morzu Czarnym.
Według Bloomberga, 32 statki, które wpłynęły do ukraińskich portów od 16 września, miały łączny ładunek około 1,4 miliona ton. To mniej więcej tyle samo, ile korytarz utworzony przy wsparciu ONZ i Turcji przewoził w pierwszym miesiącu działania, ale wciąż tylko jedna trzecia wolumenu, który pokonał trasę, gdy była ona najbardziej wydajna.
Ukraina utworzyła tymczasową trasę z portów w Odessie po tym, jak Rosja wycofała się z umowy o bezpiecznym korytarzu w lipcu. Początkowo właściciele statków obawiali się operować na tej trasie, ponieważ Federacja Rosyjska zagroziła, że wszystkie statki płynące do Ukrainy będą potencjalnie przewozić broń. Jak zauważono w publikacji, choć liczba statków rośnie, ryzyko nadal pozostaje.