Gospodarka Ukrainy jest stabilna, ale jej rozwój utknął w martwym punkcie.


Pomimo wojny ukraińska gospodarka pozostaje względnie stabilna, ale wzrost spowolnił, ponieważ firmy przestały inwestować w nowe projekty, z wyjątkiem kilku branż, które odniosły pewne korzyści z wojny. Ukraińska gospodarka utrzymuje się dzięki znacznemu wsparciu Zachodu, ale w przyszłości zewnętrzna pomoc finansowa może okazać się niewystarczająca.
WP przypomina, że u podstaw wszystkich prognoz gospodarczych na 2025 r. leżało oczekiwanie, że wojna zakończy się latem. Ale teraz „pozytywny wpływ na gospodarkę nie jest już brany pod uwagę”, chociaż wciąż istnieją nadzieje na rok 2026. Obecnie głównym celem zarówno urzędników państwowych, jak i liderów biznesu jest po prostu utrzymanie się na powierzchni. Przedsiębiorstwa znacznie obniżyły koszty, a zyski przeznaczane są wyłącznie na wspieranie ich działalności, a nie na ich rozwój.
W ukraińskiej gospodarce istnieją jednak również branże odnoszące sukcesy, takie jak sektor bankowy, który okazał się zaskakująco odporny dzięki szeregowi reform przeprowadzonych jeszcze przed wojną. Należą do nich również branża energii odnawialnej, która przeżywa prawdziwy boom spowodowany specyfiką czasu wojny, taką jak produkcja biopaliw, oraz kompleks wojskowo-przemysłowy, który również ma odnieść największe sukcesy.