Głównodowodzący brytyjskich sił zbrojnych odrzuca krytykę powolnej ofensywy w Ukrainie.


Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Wielkiej Brytanii Tony Radakin powiedział, że główny cios Sił Zbrojnych Ukrainy w operacjach kontrofensywnych dopiero nadejdzie, odrzucając oskarżenia o powolne postępy ukraińskiej armii, donosi FT.
Radakin zauważył, że odparcie rosyjskiej agresji „nigdy nie ogranicza się do jednej akcji”, a strategia Ukrainy polega na „wzięciu szturmem, rozciągnięciu i uderzeniu”. Według niego działania te niszczą rosyjskie linie obronne.
„Pytanie brzmi: w jaki sposób można zająć linię frontu o długości ponad tysiąca kilometrów i przekształcić ją w większy problem dla Rosji niż dla Ukrainy? Dlatego właśnie widzicie, jak Ukraina próbuje działać w różnych kierunkach i wykonuje wiele manewrów” – powiedział dowódca.
Przyznał, że ukraińską kontrofensywę skomplikowały pola minowe o dużej gęstości, brak osłony powietrznej oraz fakt, że Ukraina nie otrzymała całego sprzętu wojskowego, jakiego chciała.