Europa nadal importuje rosyjski gaz LNG; niektóre kraje zaczęły kupować go więcej.
Europa stara się wyeliminować swoją zależność od rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego. W lipcu Federacja Rosyjska prawie stała się największym dostawcą w regionie po zmniejszeniu dostaw z USA po ich przekierowaniu do Azji. Chociaż UE utrudnia Federacji Rosyjskiej transport LNG na całym świecie, blok nie zakazał importu. Sprzedaż do głównych konsumentów – Hiszpanii i Francji – wzrosła od 24 lutego 2022 roku.
Zmniejszenie dostaw z USA pokazuje również niebezpieczeństwo nadmiernego polegania na eksporcie transatlantyckim. Ładunki te zwykle nie mają ograniczeń dotyczących miejsca przeznaczenia, więc przepływy handlowe mogą się szybko zmieniać, gdy ceny i popyt rosną poza Europą. W lipcu całkowity wolumen importu LNG do Europy Północno-Zachodniej spadł o prawie 20% w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Jednocześnie strata netto rosyjskiego Gazpromu w pierwszej połowie roku wyniosła 480,64 mld rubli (5,57 mld USD) wobec 255 mld rubli (2,96 mld USD) w tym samym okresie ubiegłego roku, zgodnie z raportem spółki.