Concorde Capital zwrócił uwagę na wady ukraińskiej gospodarki wojennej.
Ihor Mazepa, założyciel firmy inwestycyjnej Concorde Capital, zauważył, że pierwszym i najważniejszym problemem ukraińskiej gospodarki wojskowej jest znaczny brak wykwalifikowanego personelu. Jest to zjawisko obserwowane w całej Ukrainie, które nie zależy od regionu. Bankier powiedział, że problem jest znacznie bardziej globalny, niż się wydaje. Stwarza on ryzyko nie tylko w chwili obecnej, ale jest także jednym z głównych zagrożeń dla ożywienia gospodarczego i wzrostu.
Osobną cechą widoczną w demografii siły roboczej jest to, że obecnie trzy czwarte pracowników w Ukrainie to kobiety. Mazepa widzi rozwiązanie tej zauważalnej nierównowagi w dobrze przemyślanej państwowej kampanii rekrutacji wojskowej.
Innym problemem podkreślanym przez społeczność biznesową jest brak zaufania do przyszłości. Rozwijanie długoterminowych fundamentów gospodarki wojskowej jest możliwe tylko wtedy, gdy biznes widzi perspektywy.
„Dopóki społeczność biznesowa nie będzie miała pewności, że ten rynek będzie istniał przez następne 5-10 lat, nikt nie zainwestuje pieniędzy” – stwierdził Mazepa.