„Chińska oficjalna delegacja” na kontrolowany przez Rosję Krym na początku marca składała się, jak się okazało, z trzech chińskich handlowców, którzy przez wiele lat pracowali na moskiewskich rynkach hurtowych,

podała Meduza, rosyjskojęzyczna strona informacyjna z siedzibą na Łotwie. Vadim Rabinovich, prorosyjski członek Rady Najwyższej, napisał na Facebooku, że wizyta może być „kontrmanifestacją” Pekinu w odpowiedzi na nacjonalizację przez Ukrainę spółki Motor Sich. Chińscy inwestorzy w fabryce silników lotniczych walczą z nacjonalizacją, przy słabym wsparciu Pekinu.