Ceny ropy nie są statyczne z powodu zakłóceń w dostawach z Kazachstanu i Libii.
Ceny ropy wzrosły nieznacznie w poniedziałek (10 stycznia) z powodu zakłóceń w dostawach z Kazachstanu i Libii, a także obaw o szybki globalny wzrost infekcji Covid-Omicron. Ceny ropy wzrosły o 5% w zeszłym tygodniu po tym, jak kryzys w Kazachstanie zakłócił funkcjonowanie kolei i uszkodził produkcję na największym polu w kraju, Tengiz. Mimo to, ceny ropy zaczęły się stabilizować, gdy w ubiegłym tygodniu zmniejszyły się deficyty eksportowe z Kazachstanu i Libii. Spółka joint venture prowadzona przez Chevron (NYSE: CVX), która działa na polu Tengiz o wydajności 600.000 baryłek dziennie w Kazachstanie, została poinformowana w niedzielę, że stopniowo powraca do normalnego poziomu produkcji po tym, jak protesty wstrzymały produkcję w zeszłym tygodniu, donosi investing.com.