Rosja śmieje się z terminu Trumpa, atakując Kijów ponad 300 dronami i rakietami, zabijając 31 osobę.


Federacja Rosyjska zaatakowała Kijów w nocy zaporą dronów i pocisków rakietowych wbrew wezwaniom prezydenta USA Donalda Trumpa, by Kreml zawarł rozejm z Ukrainą. Rosja wystrzeliła 309 dronów Shahed i wabików oraz osiem pocisków manewrujących Iskander-K, zabijając 31 osobę i raniąc ponad 150.
Ukraińska obrona przeciwlotnicza przechwyciła i zablokowała 288 dronów uderzeniowych i trzy pociski rakietowe. Pięć pocisków i 21 dronów uderzyło w cele. Atak dotknął co najmniej 27 lokalizacji w całym Kijowie, a największe zniszczenia odnotowano w dzielnicach Sołomiańskiej i Swiatoszeńskiej. Uszkodzonych zostało ponad 100 budynków w Kijowie, w tym domy, szkoły, przedszkola, placówki medyczne i uniwersytety.
W wyniku ataku zawaliła się duża część dziewięciopiętrowego budynku mieszkalnego. Ekipy ratunkowe poszukiwały ludzi uwięzionych pod gruzami. Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział: „Dziś świat po raz kolejny zobaczył odpowiedź Rosji na nasze pragnienie pokoju…. Dlatego pokój bez siły jest niemożliwy” – napisał Zełenski na Telegramie.