Polscy producenci olejów roślinnych wzywają swój rząd do zniesienia embarga na import ukraińskiego rzepaku z powodu niedoboru surowca.


Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju (PSPO), które reprezentuje 95% branży, zwróciło się do premiera Donalda Tuska o cofnięcie zarządzenia z 2023 r. zakazującego importu ukraińskiego rzepaku. Niedobór surowca w sezonie 2025-2026 może sięgnąć co najmniej 500 tys. ton, zagrażając funkcjonowaniu lokalnych rafinerii olej roślinny. Firmy już teraz borykają się z niedoborami rzepaku w tym sezonie z powodu zmniejszonych zbiorów.
Przedstawiciele branży podkreślają, że obecna sytuacja stawia polskie firmy w niekorzystnej sytuacji w porównaniu z innymi krajami UE, które mogą kupować ukraiński rzepak bez ograniczeń. PSPO podkreśla, że zniesienie zakazu nie zaszkodzi polskim rolnikom, ponieważ krajowy rzepak będzie nadal sprzedawany po cenach europejskich.
Chociaż infrastruktura eksportowa Ukrainy znacznie się zmieniła od 2022 r., a masowy import z Polski jest mało prawdopodobny, polski rząd nie planuje zniesienia zakazu do czasu zakończenia negocjacji w sprawie umowy handlowej między UE a Ukrainą.