Ukraina zwiększa moce przerobowe zbóż mimo barier eksportowych do UE.


Rodion Rybczynski, dyrektor Związku Młynarzy Ukrainy, zapowiedział budowę dwóch nowych zakładów przetwórstwa zbóż w 2025 roku. Jeden z nich, zlokalizowany w zachodniej Ukrainie, będzie produkował mąkę z pszenicy durum o wydajności do 150 ton dziennie, a następnie makaron. Drugi zakład, planowany w obwodzie połtawskim, będzie przetwarzał zboża na kasze z wydajnością do 100 ton dziennie.
Rybczynski wskazał na konieczność ulepszeń w sektorze młynarskim i zasugerował, by koncentrować się nie tylko na mące i kaszach, lecz także na produktach złożonych. Inwestycja w budowę młyna lub zakładu produkcji kasz w Ukrainie zaczyna się od 3 mln USD, a w przypadku bardziej zaawansowanych przedsiębiorstw może sięgnąć 15 mln USD. Rybczynski wspomniał też o potencjale budowy szeregu młynów nad Morzem Czarnym — na wzór Turcji.
Zwrócił uwagę, że producenci mąki i kasz spodziewają się spadku eksportu do UE po zakończeniu obowiązywania autonomicznych środków handlowych — obecnie to właśnie Unia odpowiada za 75% eksportu tych produktów. Ogólnie rzecz biorąc, eksport mąki i kasz z Ukrainy od początku wojny spadł o połowę, głównie z powodu problemów logistycznych i spadku produkcji.