Putin chce nowego „rozejmu”, aby zorganizować paradę w Moskwie i czeka, aż Ukraina wznowi bezpośrednie rozmowy.

Rosyjski dyktator Władimir Putin ogłosił nowy „rozejm” w wojnie z Ukrainą, który ma trwać trzy dni – od godziny 00:00 8 maja do godziny 00:00 11 maja. Rozejm został ogłoszony w związku z 9 maja, kiedy Rosja obchodzi Dzień Zwycięstwa w II wojnie światowej. Oświadczenie Kremla wskazuje, że „strona ukraińska musi przyłączyć się do rozejmu”. Państwo-agresor twierdzi, że jest „gotowe do konstruktywnej interakcji z międzynarodowymi partnerami” w sprawie sytuacji w Ukrainie. Jednak Moskwa cynicznie zagroziła „odpowiedzią”, jeśli Ukraina naruszy rozejm.

Dzień wcześniej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że Moskwa oczekuje od Kijowa sygnału do wznowienia bezpośrednich rozmów, ale nie zaobserwowała żadnych działań ze strony Ukrainy w tym zakresie.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony podkreśliła, że rzecznik Kremla manipuluje sytuacją. Aby zademonstrować swoje wysiłki na rzecz pokoju, Rosjanie powinni wstrzymać ogień, ale nadal utrudniają inicjatywy Trumpa.

Prezydent USA Donald Trump wezwał Putina do zaprzestania ataków na Ukrainę i podpisania porozumienia kończącego wojnę. Jeśli chodzi o trzydniowy rozejm, Biały Dom podkreślił, że Trump koncentruje się na osiągnięciu trwałego zawieszenia broni.