Gdy pomoc USA staje się coraz bardziej odległa, Ukraina zgadza się na pożyczki.

Spory między Republikanami w Izbie Reprezentantów Kongresu USA i groźby usunięcia marszałka Mike’a Johnsona ze stanowiska mogą spowodować, że długo oczekiwana decyzja w sprawie finansowania wsparcia dla Ukrainy i innych sojuszników zostanie ponownie odroczona, zauważa Reuters.

Oczekuje się, że po powrocie Izby Reprezentantów z przerwy 9 kwietnia Johnson przedstawi szczegóły ustawy o pomocy dla Ukrainy, którą uzna za akceptowalną dla Republikanów i która może zostać ostatecznie zatwierdzona przez obie izby. Jednak twardogłowi Republikanie domagają się uwzględnienia środków dotyczących granicy z Meksykiem i cięć wydatków i chcą, aby Johnson wstrzymał się do czasu, gdy będzie miał ustawodawstwo, które może uzyskać poparcie większości.

Obserwatorzy polityczni zakładają, że Johnson zyska poparcie, jeśli zaproponuje taki projekt, który będzie miał większe poparcie wśród Demokratów niż Republikanów i nie będzie dopuszczał poprawek.

Tymczasem prezydent Wołodymyr Zełenski oczekuje, że amerykańscy ustawodawcy zagłosują za finansowaniem Ukrainy, podczas gdy Kijów jest gotowy zgodzić się na pożyczki, jeśli nie będzie innych opcji.