W weekend doszło do serii eksplozji na Moście Krymskim.
12 sierpnia eksplozje i strzały rozległy się w okupowanym Kerczu. Powołane przez Rosję władze Krymu ogłosiły tymczasowe wstrzymanie ruchu na Moście Krymskim ze względu na próby uderzenia w most przez ukraińskie wojsko.
Rosyjskie media poinformowały, że ukraińskie siły zbrojne próbowały zaatakować most, ale systemy obrony przeciwlotniczej uniemożliwiły powodzenie ataku. Nie wiadomo, czy most został uszkodzony. Oleg Kriuczkow, doradca głowy Krymu, stwierdził, że dym wokół krymskiego mostu to zasłona dymna stworzona przez rosyjskie służby specjalne.
Siły Zbrojne Ukrainy mają nadzieję uzyskać informacje ze zdjęć satelitarnych i określić zakres ewentualnych uszkodzeń. Zakłada się jednak, że okupanci nie zamknęliby Mostu Krymskiego bez powodu, powiedział Jurij Ignat, rzecznik Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy.
Wyjaśnił również, że fumigacja jako kamuflaż była stosowana od czasów II wojny światowej. Rzecznik dodał również, że podobne incydenty na okupowanym Krymie mogą wystąpić, a nawet stać się częstsze.