Porozumienie o wzajemnym powstrzymaniu się od ataków na infrastrukturę energetyczną oraz o rozejmie na Morzu Czarnym zaczęło obowiązywać 25 marca – ogłosił prezydent Wołodymyr Zełenski. Wyjaśnił, że strony zgodziły się na niestosowanie ataków na obiekty energetyczne, a także rozważają możliwość utrzymania „ciszy” na morzu i zapewnienia bezpiecznej żeglugi. Prezydent ostrzegł, że jeśli Moskwa naruszy rozejm, wystąpi do USA o dostawy broni i nowe sankcje wobec Rosji.
Zełenski podkreślił, że tuż po zakończeniu rozmów Kreml zaczął manipulować ustaleniami z Rijadu, twierdząc, że rozejm na Morzu Czarnym zależy od zniesienia sankcji i że data jego rozpoczęcia to 18 marca. Od tego dnia odnotowano osiem ataków na ukraińską infrastrukturę energetyczną.
„Jeśli Rosjanie nie dotrzymają dzisiejszych ustaleń i znów będą wywierać presję na Amerykę, Europę i Ukrainę, odpowiedź musi być jasna: nowe sankcje i większa presja” – zaznaczył Zełenski.