Minister energetyki Herman Gałuszenko powiedział na konferencji prasowej w Kijowie, że zakaz pozwolił Ukrainie przejść zimę bez importu węgla. Na początku sezonu grzewczego kraj miał w zapasie ponad dwa miliony ton węgla. Pod koniec sezonu rezerwy te wynosiły 1,2 mln ton, a obecnie ilość ta wzrosła do 1,5 mln ton.
Ponadto wystarczające rezerwy gazu pozwoliły na sprawną pracę bloków węglowych TPP w czasie niedoborów mocy spowodowanych ostrzałem infrastruktury energetycznej przez rosyjskich najeźdźców. Dziś Ukraina ma w podziemnych magazynach ponad dziewięć miliardów metrów sześciennych gazu, w tym gazu przetworzonego.
Dla porównania, na nadchodzący sezon grzewczy Ukraina musi zgromadzić 14,5 miliarda metrów sześciennych na potrzeby krajowe.
Jeśli chodzi o energię elektryczną, to według ministra jej eksport zostanie wstrzymany w przypadku niewystarczających mocy wytwórczych do zapewnienia krajowego zużycia przez konsumentów.