przewiduje Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA). Eksperci ds. energii przewidują, że wzrost globalnego popytu na ropę naftową zostanie praktycznie zatrzymany w ciągu najbliższych kilku lat, ponieważ wysokie ceny i inwazja Rosji na Ukrainę przyspieszą przejście na gospodarkę opartą na czystej energii.
Według agencji, konsumpcja w 2024 r. wzrośnie dwukrotnie szybciej niż w poprzednich dwóch latach, a ostateczny szczyt popytu nastąpi w tej dekadzie, gdy samochody elektryczne zmniejszą zużycie benzyny. Wraz ze wzrostem mocy produkcyjnych, rynki pozostaną „odpowiednio zaopatrzone” do 2028 roku.
Według raportu MAE, globalny wzrost konsumpcji paliw spowolni do 400 000 baryłek dziennie w 2028 roku. Do tego czasu globalny popyt osiągnie 105,7 mln baryłek dziennie.