czyli porozumienie, które ma umożliwić otwarcie wartego 9,5 mld euro rurociągu jesienią tego roku. W związku z planowanym przez Angelę Merkel ustąpieniem po wyborach do Bundestagu 27 września, Zieloni, główni przeciwnicy jej partii, byli oburzeni. „W czasie, gdy Putin wywiera ogromną dyplomatyczną i militarną presję na Ukrainę i po raz kolejny kwestionuje suwerenność tego kraju, Waszyngton i Berlin wysyłają do Moskwy złe sygnały” – powiedział Oliver Krischer, wiceprzewodniczący grupy parlamentarnej partii, oraz Manuel Sarrazin, rzecznik ds. polityki wschodnioeuropejskiej.