Celem USA jest sfinalizowanie porozumienia pokojowego w ciągu pierwszych 100 dni prezydentury Trumpa. Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że nie uważa szczegółów nadchodzącego porozumienia pokojowego między Ukrainą a Rosją za kluczowe, pod warunkiem, że zakończy ono konflikt. Trump podkreślił, że jest gotów poprzeć każde rozwiązanie, które zadowoli obie strony.
„Chcę tylko, żeby wojna się skończyła. Nie obchodzi mnie to. Jeśli zarówno Zełenski, jak i Putin są zadowoleni, mogą podpisać porozumienie. Nie mam faworytów” – zauważył Trump, podkreślając swój zamiar „zawarcia umowy” i „ratowania życia”.
Wysoki rangą urzędnik europejski wskazał, że USA dążą do zapewnienia porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą w ciągu pierwszych 100 dni prezydentury Trumpa. Tymczasem Biały Dom wyraził, że Trump jest niezadowolony z powolnego postępu negocjacji w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie.
Dodatkowo, rzeczniczka Karoline Leavitt wspomniała, że prezydent Zełenski zmierza w złym kierunku, jeśli chodzi o rozmowy pokojowe.
„Prezydent Trump jest sfrustrowany. Jego cierpliwość jest na wyczerpaniu. Potrzebujemy, aby obie strony były gotowe zakończyć wojnę i pójść na kompromis” – stwierdziła Leavitt.