, bratobójczymi braćmi z Biblii. Gdyby Ukraińcy i Rosjanie byli naprawdę „jednym narodem”, powiedział, niebiesko-złota flaga Ukrainy powiewałaby nad Kremlem. Zwracając uwagę na długość eseju, Zełenski powiedział: „Mogę tylko powiedzieć, że zazdroszczę, że prezydent tak wspaniałego kraju może sobie pozwolić na poświęcenie tyle czasu na taką objętość pracy”.