W lipcu kraje UE zwiększyły import oleju napędowego z Federacji Rosyjskiej o 22 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku – podał FT. Wzrost wielkości importu odbywa się na tle zbliżającego się całkowitego embarga na morskie dostawy ropy z Federacji Rosyjskiej. Około 15 proc. całkowitej konsumpcji oleju napędowego w UE jest importowane z Rosji. Zdaniem ekonomistów, głównym problemem jest to, że amerykańskie rafinerie, skupiające się na produkcji benzyny, będą zainteresowane wysoką marżą w Europie na olej napędowy. Według S&P Global Commodity Insights, różnica w cenie ropy Brent i oleju napędowego wynosi 35 dolarów za baryłkę w porównaniu z 20 dolarami za baryłkę benzyny.