Prezes irlandzkiego taniego przewoźnika Ryanair, Michael O’Leary, ostrzegł, że w ciągu najbliższych pięciu lat ceny lotów wzrosną, donosi Financial Times. Według niego loty są zbyt tanie, by przy rosnących kosztach w branży przynosić firmom zyski; zdarza się, że bilety kolejowe są droższe od lotniczych. Spodziewa się, że kombinacja wysokich cen ropy i opłat środowiskowych podniesie w średnim terminie średnią cenę biletu Ryanaira z 40 do 50-60 euro. O’Leary skrytykował również brytyjski rząd i Brexit, nazywając go „katastrofą”, która sprawiła, że linie lotnicze nie są w stanie łatwo zatrudnić europejskich pracowników, co zdaniem urzędników branżowych pogłębiło braki kadrowe w tym roku.