Kiedy elity trzymają się władzy mordując swoje dzieci, to dla reżimu jest to napis na ścianie. Tłum białoruskich uchodźców zebranych wczoraj wieczorem w Kijowie był z tego samego pokolenia, co człowiek, którego opłakiwali – Witalij Szyszow, lat 26. Krystsina Tsimanouskaya, sprinterka olimpijska, która wczoraj znalazła schronienie w Polsce, ma 24 lata. Roman Protasewicz, opozycyjny dziennikarz wyciągnięty z przechwyconego samolotu Ryanair, ma 26 lat. Pod koniec tego miesiąca samozwańczy „prezydent” Aleksander Łukaszenko kończy 67 lat. Przypuszczalnie w niedalekiej przyszłości prezydent Putin wrzuci skamielinę Łukaszenki na koła i zjedzie nim ze sceny politycznej. Czas pokaże, czy Białorusini potulnie zaakceptują 45-letniego klona Łukaszenki. Z wyrazami szacunku Jim Brooke