Sojusznicy Ukrainy prowadzili ostatnio rozmowy na różnych szczeblach na temat możliwości wysłania Ukrainie czołgów Abrams i Leopard w standardzie NATO, donosi Bloomberg. Rzecznik Departamentu Stanu USA powiedział, że dostarczenie Kijowowi nowoczesnych czołgów bojowych wymagałoby długoterminowego szkolenia, utrzymania i wsparcia. Międzynarodowy wysiłek w celu dostarczenia Ukrainie jest skoncentrowany na wysyłaniu broni, którą kraj może wykorzystać szybko i skutecznie, dodał urzędnik. Również niemieccy urzędnicy wyrazili podobne obawy dotyczące szkolenia i utrzymania ich czołgów Leopard, choć te obawy są mniej poważne i w pewnym momencie mogą zostać łatwiej rozwiązane. Ze strony europejskiej, sojusznicy NATO mają ograniczoną liczbę nowoczesnych czołgów i niechętnie rozstają się z nimi i pozostawiają NATO bez uzbrojenia. Ukraina poprosiła jednak o starsze warianty nowoczesnych czołgów, które zmniejszyłyby ryzyko przypadkowego transferu technologii do Rosji w przypadku ich zdobycia i miałyby mniejsze wymagania w zakresie szkoleń i napraw. Mimo to kanclerz Olaf Scholz prawdopodobnie nie będzie forsował jednostronnie i nie da zielonego światła do dostarczenia Ukrainie Leopardów bez podobnych ruchów ze strony USA i innych sojuszników NATO.