W Kijowie urzędnicy mają nadzieję, że nowe ograniczenia będą wymierzone w kluczowe sektory rosyjskiej gospodarki i posłużą jako kluczowe narzędzie wywierania presji na Rosję w celu osiągnięcia pokoju.
Amerykański republikański senator Lindsey Graham zauważył, że jeśli Rosja nadal będzie odrzucać „przyzwoity i sprawiedliwy” pokój, który jest zgodny z interesami Ukrainy, senatorowie są gotowi poprzeć dwupartyjną ustawę o wzmocnieniu sankcji. Nowe środki obejmowałyby nałożenie dodatkowych ceł na kraje, które kupują rosyjską ropę, gaz, uran lub inne towary.
Tymczasem prezydent USA Donald Trump potępił ostatnie rosyjskie ataki na obszary cywilne w Ukrainie, wyrażając sceptycyzm, że Putin zamierza zakończyć wojnę, grożąc mu jednocześnie nowymi sankcjami „bankowymi lub wtórnymi”. Niemniej jednak USA po raz trzeci odroczyły sankcje wobec spółki zależnej Gazpromu w Serbii, Naftna Industrija Srbije (NIS).
Z drugiej strony Moskwa wydaje się nieprzekonana co do perspektywy zaostrzenia sankcji, ponieważ rosyjskie firmy naftowe wiercą w tempie niespotykanym od co najmniej pięciu lat, przygotowując się do potencjalnego złagodzenia ograniczeń w odpowiedzi na zbliżające się rozmowy pokojowe.